Szkoła Podstawowa im. Janusza Korczaka w Brodach wędruje śladami Starego Doktora.

Cały wyjazd, w którym uczestniczyli członkowie Samorządu Uczniowskiego oraz osoby go wspierające
i udzielające się w szkole, można podzielić na kilka etapów. Każdy z nich był inny, choć wszystkie
związane były oczywiście z Korczakiem.
Pierwszym etapem było spotkanie z Dyrekcją, nauczycielami oraz uczniami Szkoły Podstawowej im.
Janusza Korczaka w Brodach. Tak, tak właśnie i nie o naszą szkołę tu chodzi. Nasza Imienniczka
znajduje się niedaleko Starachowic w województwie świętokrzyskim. W progach szkoły powitała nas
uśmiechnięta Dyrektor Szkoły, pani Nina Milanowska. Niedługo później, już w sali gimnastycznej,
gdzie zgromadzeni byli wszyscy uczniowie szkoły, dołączyła do na Wójt Gminy Brody, Pani Marzena
Bernat. Rozpoczęła się uroczystość poświęcona Korczakowi. Po recytacjach, scenkach i piosenkach
poszliśmy zwiedzać szkołę, która jest mniejsza od naszej, ale bardzo przytulna i kolorowa.
Mieliśmy także możliwość poznania naszych kolegów, gdyż zorganizowali dla nas różne gry, zabawy i
tańce integracyjne. Na koniec tak szybko, z okien naszego busa, zobaczyliśmy, jak duże są Brody i co
ciekawego można w okolicy zobaczyć. Koniecznie trzeba tu przyjechać jeszcze raz, ale na
przynajmniej dwa dni, bo tak gościnna jest i gmina, i cała szkoła w Brodach.
Drugim ważnym etapem była Warszawa. Zwiedziliśmy wszystkie ważne i te, które dotrwały do
naszych czasów, miejsca związane z naszym patronem.Byliśmy na dawnej ulicy Krochmalnej, gdzie
Korczak założył sierociniec. Zobaczyliśmy, gdzie pracował jako lekarz, w którym domu mieszkał jako
student, do której szkoły na Pradze chodził. Byliśmy również na Umschlagplatz, skąd odjechał w swą
ostatnią podróż. Zobaczyliśmy mury getta, zwiedziliśmy Muzeum Żydów Polskich „Polin”, gdzie
można było zobaczyć na mapie domniemaną ostatnią drogę Korczaka i jego sierot. To był bardzo
bogaty w wiadomości dzień.
Ostatnią część wycieczki poświęciliśmy temu miejscu, w którym Korczak jako jedyny wymieniony jest
imiennie, czyli obozowi zagłady w Treblince. Przeszliśmy tą drogą, którą i on szedł. Przy kamieniu, a
jest ich 17 tysięcy, co odpowiada liczbie zamordowanych każdego dnia Żydów, złożyliśmy kwiaty.
Niektórzy z nas położyli na jego mogile kamień – żydowski sposób upamiętnienia zmarłego.
Na koniec już za obozem zasadziliśmy swoje drzewo w powstającym od dwóch lat Lesie
Korczakowskim. Obowiązkiem naszej szkoły jest od tej pory dbać o to drzewo, przyglądać się, jak
rośnie, ale też, a może przede wszystkim pamiętać o tym, czego nauczał Korczak i czego dowiódł
całym swoim życiem.
Wycieczka odbyła się w dniach: 18-20 maja przy finansowym wsparciu Burmistrza Kalwarii
Zebrzydowskiej, Rady Rodziców SP w Brodach, Kustosza Klasztoru oo. Bernardynów w Kalwarii
Zebrzydowskiej oraz Banku Spółdzielczego w Kalwarii Zebrzydowskiej.
Serdecznie za to dziękujemy.
Tekst i foto: Iwona Niedźwiedź

Popularne

Polecane

Skip to content